Podróżowanie po Europie wczoraj i dziś

Różnice pomiędzy turystyką sprzed pięćdziesięciu lat, gdy świat dopiero dochodził do siebie po katastrofie drugiej wojny światowej, a współczesną turystyką rodem z XXI wieku, są rozliczne. Przede wszystkim, podróżowanie stało się bardziej powszechne i ogólnodostępne także dla klasy średniej, a w pewnych sytuacjach także dla biedoty. Powszechność komunikacji miejskiej i podmiejskiej umożliwia dostanie się w bardzo niskim przedziale cenowym praktycznie wszędzie, gdzie na co dzień musimy się stawić. Dopiero potrzeba zwiedzania dalszych zakamarków i regionów świata zmusza do poszukiwania innych i bardziej komfortowych oraz szybkich środków komunikacji. Jeszcze pół wieku temu prawie wszyscy podróżni masowo wykorzystywali do takich dalszych podróży pociągi – sieć kolejowa w Europie stała na bardzo wysokim poziomie, podobnie jak wyposażenie i stan techniczny większości wagonów pasażerskich. Samoloty pasażerskie dopiero raczkowały w tamtym okresie i mimo świetlanej przyszłości lotnictwa cywilnego, tylko najmożniejsi mogli sobie w pierwszych dekadach jego rozkwitu pozwolić na regularne kupowanie biletów.

Dzisiaj środki transportowe do wyboru nadal są takie same, jak pół wieku temu, ale ich wykorzystanie jest o wiele bardziej masowe. Ruch turystyczny kiedyś liczony był w tysiącach podróżnych, dzisiaj liczony jest w milionach pasażerów dziennie przybywających i opuszczających konkretny kraj, region czy cały kontynent. Niektóre firmy transportowe i przewoźnicy starają się za wszelką cenę stworzyć odpowiednią siatkę połączeń, która pozwoliłaby im na realizowanie praktycznie wszystkich możliwych kierunków na całym globie. Wymaga to oczywiście niesamowitego logistycznego planowania i inwestycyjnego, technicznego i infrastrukturalnego przygotowania. Bez wielkich wydatków, praktycznie nie da się odnieść sukcesu w roli przewoźnika, ponieważ obecni turyści są gotowi korzystać tylko z samochodów najwyższej klasy. Jeśli mają spędzić ponad dobę w podróży autokarem przez Europę, muszą mieć zagwarantowane jak najlepsze warunki i najwyższy możliwy dostępny komfort.

Wygodne fotele, toaleta i mini kuchnia na pokładzie autobusu, łącznie ze stałym dostępem do Internetu bezprzewodowego i gniazdkami do ładowania urządzeń – to minimum, które muszą spełniać autobusy realizujące przewozy pasażerskie na trasach międzynarodowych. Ostatecznie bilet autobusowy jest dzisiaj w stanie niejednokrotnie kosztować tyle samo, co przelot samolotem, więc linie autobusowe muszą stale dbać o swój wizerunek i poziom obsługi klienta. W przeciwnym razie, negatywny feedback i złe komentarze w sieci natychmiast zaszkodzą wynikom sprzedaży biletów spółki.

Samodzielnie zorganizowane wypady

Korzystanie z firm trzecich i podwykonawców czy pośredników, agentów i biur organizujących wyjazdy, przez długie lata było jedynym rozsądnym i zrozumiałym postępowaniem. Tylko biura podróży były w stanie zaoferować korzystne ceny przejazdu i porównać bez problemu kilka różnych ofert. Dzisiaj człowiek jest w stanie z powodzeniem, z wykorzystaniem Internetu, całkowicie samodzielnie porównać ze sobą wszystkie dostępne na rynku połączenia, przewoźników, standardy pojazdów czy koszty i czasy przejazdu. Dla osób mających ochotę i czas samodzielnie sprawdzić dostępne na miejscu atrakcje, sprawdzić obrazy z wnętrz różnych pokoi hotelowych czy motelowych, przeczytać rekomendacje innych turystów online – nie ma rzeczy niemożliwych i pomoc pośrednika jest w niczym niepotrzebna.

Chociaż dzisiaj zdecydowanie zmienia się profil współczesnego podróżnika i turysta XXI wieku jest zdecydowanie bardziej aktywny, mobilny i samodzielny – chce poznawać jak najwięcej z lokalnego otoczenia na własną skórę, a nie z przewodnikiem. Nie mniej wciąż pojawiają się grupy osób, które potrzebują pomocy przy zaplanowaniu nie tylko przejazdu, ale wybraniu idealnego kurortu lub hotelu do zatrzymania się, dokonania rezerwacji czy nawet zakupienia odpowiedniego dwutygodniowego podróżnego ubezpieczenia dla turystów. Wszystko można jednak z powodzeniem znaleźć w sieci i spróbować samodzielnie zaprojektować swój wymarzony urlop, a następnie go zrealizować swoimi własnymi środkami.

Wykorzystanie możliwości europejskich

Jest to o tyle łatwiejsze dzisiaj, niż kiedykolwiek przedtem, że cała infrastruktura w Europie niesamowicie się rozwinęła – kraje do tej pory nie uczestniczące w systemie dróg ekspresowych Europy, jak Polska, maksymalnie nadgoniły stracone dekady i dzisiaj dysponują tysiącami kilometrów ekspresowych połączeń drogowych. To uprzywilejowuje nie tylko przewoźników i firmy transportowe, mogące dzisiaj taniej i szybciej przewieźć więcej towaru lub osób na danym odcinku, ale także zachęca indywidualnych podróżników lub rodziny do podróży samochodem. Chociaż podróż z Warszawy do Madrytu samochodem musi być uciążliwa nawet przy dwóch zmieniających się kierowcach, to jednak nie jest ona niemożliwa ani nieuzasadniona z ekonomicznego punktu widzenia. Wręcz przeciwnie – podróż taka jest dzisiaj komfortowa jak nigdy dotąd, a dzięki ultraszybkim połączeniom międzynarodowym i wyjątkowo ekonomicznym silnikom dzisiejszych aut rodzinnych, możliwe jest szybkie przejechanie tej odległości przy całkiem akceptowalnym spalaniu.

Obywatele Europy bardzo chętnie korzystają z możliwości prowadzenia aktywnej turystyki samochodowej także dlatego, że większość z nich znajduje się w Strefie Schengen, co oznacza możliwość przekraczania granic międzypaństwowych bez konieczności zatrzymania się do kontroli granicznej. Granice wewnątrz Unii Europejskiej są od wielu lat tylko i wyłącznie administracyjne i symboliczne, ponieważ partole straży granicznych i celnych skupiają się już tylko i wyłącznie na zadaniach wewnątrz kraju lub na graniach zewnętrznych Unii. To sprawia, że każdy mający ochotę na dłuższą lub krótszą podróż samochodem po Europie, nie potrzebuje zabierać ze sobą żadnych dodatkowych dokumentów – wystarczy dowód osobisty. A obywatele krajów będących częścią Strefy Euro nie muszą nawet wymieniać waluty czy martwić się kursem takiej wymiany, albowiem we wszystkich krajach tej strefy płacą dokładnie w tej samej walucie, którą na co dzień wykorzystują w swojej ojczyźnie.